Polacy w Niderlandach opowiedzieli o trudnych warunkach mieszkaniowych imigrantów
Kwatery, które są zapewniane przez pracodawców, zwykle stanowią jedno mieszkanie, złożone z kilku pokoi. AdobeStock/licencja podstawowa
Mieszkania pracowników
Według Ani i Pawła szefowie zapominają, by przystosować miejsce do zamieszkania przez większą liczbę pracowników. Polacy narzekają m.in. na niewielką lodówkę, w której ciężko jest im pomieścić pożywienie.
– Mieszkamy w małej przestrzeni i dzielimy tę lodówkę z nie mniej niż czterema osobami. Nie możemy schłodzić całego naszego jedzenia i z trudem możemy używać promocji „kup 2, zapłać 1”, ponieważ nie mamy miejsca na tyle produktów – powiedziała Ania w rozmowie z AD.nl.
Dalej Polacy zwracają uwagę na problem z tak trywialną czynnością, jak pranie. Trudno jest im odświeżać swoje ubranie przez to, że dzielą urządzenie z większą liczbą osób. Posiadają dostęp także do suszarki, jednak i tutaj sytuacja jest podobna. Jej dostępność jest ograniczona, więc używają stojaka w salonie.
Kwatera czy własne mieszkanie?
– Wolałabym wynająć mieszkanie samodzielnie, nie od agencji. W rzeczywistości jest to jednak niemożliwe, bo nie zarabiam wystarczająco dużo i nie mam stałej umowy. Chcemy być traktowani tak samo jak niderlandzcy pracownicy – powiedziała dla AD.nl.
Warto zaznaczyć, że w ostatnim czasie specjaliści obserwują wzrost cen nieruchomości. Ma to bezpośredni wpływ na ceny najmu w całym kraju.
Warunki kwater
Firma wpisana do rejestru SNF musi zapewnić pracownikom odpowiedni standard miejsca zamieszkania. Stowarzyszenie bada kwatery pod kątem przestrzeni mieszkalnej, prywatności, zaplecza sanitarnego, bezpieczeństwa i higieny, wyposażenia, a także ochrony przeciwpożarowej.
Dodatkowo maksymalną wysokość czynszu w mieszkaniu pracowniczym reguluje zbiorowy układ pracy (ABU-CAO lub NBBU-CAO, obydwa dostępne online także w języku polskim).
To może Cię zainteresować